Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Relacje i wyjazdy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Relacje i wyjazdy. Pokaż wszystkie posty

piątek, 23 października 2015

WERANDA LUNCH & WINE - RESTAURANT WEEK POZNAŃ 2015

I stało się! Restaurant Week Poznań 2015 rozpoczęty! :) Przez cały tydzień możecie delektować się smakiem wyszukanych dań ze skomponowanego specjalnie na czas festiwalu menu. 25 poznańskich restauracji kusi swoimi propozycjami, mnie skusiła dziś WERANDA LUNCH & WINE. Jest to chyba najbardziej klimatyczny lokal, w jakim byłam, odkąd mieszkam w Poznaniu. Restauracja mieści się w łączniku pomiędzy starą a nową częścią Starego Browaru - ul. Półwiejska 32 w Poznaniu. WERANDA LUNCH & WINE jest trzecią siostrzyczką w werandowej, sześcioosobowej rodzinie. Miejsce jest moim zdaniem absolutnie magiczne - odkąd tylko weszłam, zostałam ciepło przywitana przez sporą grupę pracowników, niby zwykłe, ale jak miłe, gdy do twojego stolika przychodzi szef kuchni, by Cię przywitać. :) Jestem niestety całkowicie rozłożona przez grypę, ale nie mogłam przegapić szansy wizyty w WERANDA LUNCH & WINE, od razu ugościli mnie pyszną, gorącą herbatą z cytryną i świeżą miętą, więc mogłam spokojnie rozpocząć moją kulinarną podróż. :) Zachęcam Was ogromnie do odwiedzin tego miejsca, w trakcie trwania RESTAURANT WEEK 3-daniowa uczta to koszt 39zł/os, po szczegóły zapraszam na stronę inteternetową RESTAURANT WEEK. Ja jestem absolutnie zachwycona dzisiejszą wizytą - pokuszę się o stwierdzenie, że trafiłam do małego, kulinarnego nieba. :)

MENU FESTIWALOWE :

PRZYSTAWKA - bulion z leśnymi grzybami, wołowiną, kolendrą i makaronem udon

DANIE GŁÓWNE - jajeczne pappardelle z królikiem, soppressatą i serem pecorino romano

DESER - sajgonki z bananem i miodem z mango




PRZYSTAWKA - bulion z leśnymi grzybami, wołowiną, kolendrą i makaronem udon

Całkowicie idealna przystawka. Jestem ogromną miłośniczką grzybów, a w końcu teraz mamy na nie sezon. Talerz wypełniony był dużymi, aromatycznymi kawałkami grzybów z polskich lasów. Wołowina była pyszna - lekko różowa, miękka. Z makaronem udon spotkałam się po raz pierwszy (chyba muszę zacząć odwiedzać japońskie restauracje :)). Jest to gruby makaron z mąki pszennej, który moim zdaniem świetnie pasuje co całości dania. W bulionie znajdziemy także kolendrę i marchew - jestem miłośniczką gotowanej marchwi w wywarach/zupach/bulionach, więc zjadłam ją ze smakiem. 
Podsumowując - przystawka idealna na tę porę roku, zamykasz oczy i przenosisz się do pachnącego lasu. :)




DANIE GŁÓWNE - jajeczne pappardelle z królikiem, soppressatą i serem pecorino romano

Ten rodzaj makaronu moim zdaniem idealnie komponował się z dziczyzną, będącą jednym ze składników dania. Soppressata jest rodzajem włoskiej kiełbaski, a ser pecorino romano jest to twardy, długodojrzewający ser o lekko pikantnym smaku. Po tym krótkim wstępie wyjaśnienia mogę przejść do ochów i achów. :) Danie pikantne, idealne na tę jesienną, chłodną pogodę - bardzo mnie rozgrzało. Królik był cudownie miękki, a całe danie bardzo, bardzo przyjemne.



DESER - sajgonki z bananem i miodem z mango

Deser, czyli to, na co jako totalna miłośniczka słodyczy zazwyczaj czekam najbardziej. Deser był absolutnie idealny - ciepły banan, chrupiące ciasto, cudowny sos na bazie miodu i mango. Miał jednak jeden minus - SKOŃCZYŁ SIĘ! :) Tak się nie robi... Z owoców najczęściej jem banany, więc deser bardzo mi odpowiadał. :)



Wizyta w WERANDA LUNCH & WINE to była cudowna podróż.. Z całego serca mogę polecić wizytę w tym miejscu nie tylko podczas RESTAURANT WEEK, ale także poza festiwalem. Tłumy ciągle napływających gości, pozajmowane stoliki - to się nie bierze znikąd. Miejsce jest magiczne i z pewnością odwiedzę je ponownie, w końcu do takiej atmosfery, prawie jak w domu, aż chce się wracać... :)








czwartek, 22 października 2015

AVOCADO RESTAURANT & WINE - RESTAURANT WEEK POZNAŃ 2015

Kochani!!! W dniach 23-31.10.2015 odbywa się festiwal najlepszych i najbardziej autorskich polskich restauracji - Restaurant Week. W Poznaniu w festiwalu bierze udział aż 25 restauracji, dziś miałam okazję odwiedzić AVOCADO RESTAURANT & WINE i jeszcze przed wszystkimi uczestnikami, przedpremierowo skosztować festiwalowego menu. Restauracja mieści się przy ulicy Dąbrowskiego 29, w samym sercu poznańskich Jeżyc. Restauracja otworzyła swoje podwoje w marcu tego roku, cechą szczególną jest sezonowość menu oraz zaopatrywanie się w produkty nie w hurtowniach, lecz u lokalnych dostawców. :) Restauracja serwuje potrawy regionalne polskiej kuchni. Mieszkam tuż przy Rynku Jeżyckim, więc od jakiegoś czasu miałam ochotę na małe co-nieco w AVOCADO, Restaurant Week okazał się idealną okazją. Wraz z Narzeczonym spędziłam tam naprawdę miły czas - cisza, spokój, przemiła obsługa i pyszne jedzenie. Dla mnie ogromnym plusem jest otwarta i widoczna dla gości kuchnia, choć oddzielona od sali szklanymi drzwiami i ścianką, to idealnie eksponuje pracę kucharzy. Poniżej zaprezentuję festiwalowe menu w AVOCADO RESTAURANT & WINE - każdy z Was może skosztować tych pyszności za jedyne 39zł/os. Gorąco zapraszam Was do odwiedzenia strony internetowej Restaurant Week oraz strony internetowej AVOCADO RESTAURANT & WINE.

MENU FESTIWALOWE :

PRZYSTAWKA - confitowana polędwiczka wieprzowa, ciastko z białka i parmezanu, mus z wędzonej papryki oraz awokado z Martini.

DANIE GŁÓWNE - filet z jesiotra sous-vide, bulion z turbota, kiszony fenkuł oraz czarne linguine barwione atramentem z kałamarnicy.

DESER - zdekonstruowane banoffee.

sobota, 8 listopada 2014

Master Chefs 4 Dogs - 3 edycja w Poznaniu!

Ten dzień był naprawdę wyjątkowy - w Poznaniu po raz trzeci odbyła się akcja Master Chefs 4 Dogs! Pomysłodawcą całego zamieszania jest Marcin Kaczmarek-Pielin, ideą eventu jest pomoc pobliskim schroniskom dla zwierząt, które oczywiście są sprawdzone i godne zaufania. O co w tym wszystkim chodzi? Kucharze znani z programów telewizyjnych takich jak Hell's Kitchen, Master Chef i Top Chef, a także znakomici kucharze nie uczestniczący w takich programach przygotowują dla Was pyszny posiłek (ilość jedzenia zwala z nóg, a wszystkie produkty pochodzą od sponsorów, których z akcji na akcję jest coraz więcej!). Co musicie zrobić? Przyjść we wskazane miejsce z dobrym humorem, uśmiechem a także swoim czworonożnym pieszczochem, jeśli go macie i podarować na rzecz schroniska potrzebne dary - karmę, zabawki, smycze, obroże, leki. W zamian otrzymujecie talon, który upoważnia do częstowania się pysznymi potrawami - nikt nikomu nie wylicza, nie sprawdza, jecie to, na co macie ochotę i w nieograniczonych ilościach. Dań jest tak dużo, że kompletnie nie dałam rady spróbować wszystkiego, choć prosiłam o naprawdę małe, degustacyjne porcje.

Podczas tej edycji gotowali : Marcin Kaczmarek-Pielin (uczestnik 2 edycji Master Chef'a), Kasia Rajkiewicz (finalistka 1 edycji Hells' Kitchen), Patryk Dziamski, Agata Gawrońska (uczestniczka 1 edycji Hell's Kitchen), Diana Volokhova (finalistka 2 edycji Master Chef'a), Patrycja Wąsiakowska (uczestniczka 2 edycji Top Chef), Arkadiusz Klimkiewicz (uczestnik 1 edycji Hell's Kitchen), Monika Dąbrowska (uczestniczka 2, obecnej edycji Hell's Kitchen), Kuba Korczak, Roman Kosmalski, Dawid Wysocki, Paweł Kibart (uczestnik 2 edycji Top Chef'a) i Dawid Łagowski. Byliście świetni!

Jak pewnie pamiętacie, podczas poprzedniej edycji MC4D gotowałam razem z nimi. Dziś przyszłam jako gość i zostałam mega miło zaskoczona ciepłym przywitaniem przez wszystkich już od samych drzwi - uściski, buziaki, -co słychać? - co u Ciebie? - zakładaj kitel i dawaj do nas! Marcin od razu przedstawił mnie kucharzom, których jeszcze nie znałam, a Patryk zadbał momentalnie o zapełnienie mojego stolika pysznymi daniami. Wiele wspólnych zdjęć, cudowny czas, do zobaczenia! <3

sobota, 17 maja 2014

Restaurant Day 2014 edycja majowa!

Restaurant Day maj 2014 uważam za zakończony! :) Insulina jak zawsze stanęła na wysokości zadania, długo nie mogłam się zdecydować, co trafi na mój talerz. Na pierwszy ogień - zupa Mulligatawny od Sushi Chefa Marcina, pyyycha. Potem czas na słodkości od Arletty - tarta z kremem bazyliowym i truskawkami, sernik z borówkami i jeżynami a do tego mrożona herbata z owocami. Następnie odwiedziłam Merienda - tortilla& tapas, by skosztować ich burgera burrito, potem moje kroki znów skierowałam w stronę słodkości, tym razem na wynos, by przedłużyć RD conajmniej do jutra. Do domu przyprowadziłam sernik mango (upolowałam ostatni kawałek!), sernik z białą czekoladą i owocami, tartaletkę z musem z białej czekolady i borówkami, kolejny kawałek tarty z kremem bazyliowym oraz nowość - słoiczek konfitur o wdzięcznej nazwie 'Wiosenny romans rabarbaru z truskawką'.  Udało mi się przy okazji oficjalnie poznać korespondenta Street Food Polska - Qlinarnego Qńa, z którym miło spędziłam praktycznie cały czas przeznaczony na RD. :) Objadłam się strasznie, Insulina jak zwykle nie zawiodła, kto nie był - niech żałuje. :) Zapraszam Was do małej galerii - jest niestety o wiele uboższa niż dotychczasowe fotorelacje, ale dziś nie było szans dopchać się do stołu Arletty na dłuższą chwilę, by wszystko ładnie sfotografować - przy Jej stanowisku non stop były ogromne tłumy. :)


Tarta z kremem bazyliowym i truskawkami.

niedziela, 20 kwietnia 2014

Wielkanocne życzenia i kilka ujęć

Kochani! 

Nastał ten czas - Święta Wielkiej Nocy. Chciałabym Wam życzyć, byście te dni spędzili w rodzinnym gronie w atmosferze ciepła, wzajemnej miłości i radości. By Zmartwychwstały dał Wam to, co dla Was ważne a wiara była Waszym źródłem zarówno szczęścia jak i pracy nad sobą, w wersji dla mniej wierzących - byście po prostu starali się każdego dnia być dobrymi ludźmi.

Szczególne życzenia dla Osób, z którymi mam tutaj największy kontakt, z którymi najwięcej piszę w naszym kulinarno - blogowym świecie, których kuchenne czarowanie podziwiam i które są po prostu przekochane. :)


Zapraszam do małej fotorelacji z Wielkanocnego śniadania, szczęścia Wam!

sobota, 19 kwietnia 2014

Wielkanocne przygotowania . . .

Jak Wasze wielkanocne przygotowania? Ja wróciłam ze święcenia pokarmów - nie żegnajcie się na nim jak szaleni, ksiądz święci chleb, kiełbasę itp. a nie nas. :) W mojej kołobrzeskiej parafii mówią o tym jeszcze przed rozpoczęciem obrzędu, jednak i to często nie wystarczy. 

Wczoraj ugotowałam szynkę[KLIK], jednak z racji postu spróbowałam ją dziś - wyszła pyszna. Mazurka[KLIK] jak wiecie już upiekłam, dziś kolejne ciacho, pokażę je Wam tu niebawem. Na dziś mam zaplanowaną jeszcze tradycyjną sałatkę jarzynową, a na jutrzejszy poranek faszerowane jajka[KLIK]. Żurkiem zajął się mój Brat, z pewnością będzie pyszny, zwłaszcza z jajkiem, podany w pieczonym chlebku. :) Oprócz tego pojawią się różne warzywa w postaci dodatków, pieczywo, caprese[KLIK], owoce, słodycze, kiełbasa i koniecznie dużo uśmiechu.

W mojej święconce znalazł się baranek cukrowy, chleb, jajka, mini mazurek, sól, pieprz, szynka, kiełbasa, masło, mandarynka i czekoladowe jajka. :)



niedziela, 23 marca 2014

Spotkanie z uczestnikami programu Master Chef !

Wczoraj, w hali D.O.M. 88 na terenie poznańskiego City Parku odbyło się niesamowite wydarzenie o charakterze charytatywno - kulinarnym "MASTER CHEF 4 DOGS" . Od godziny 14:00 można było przyjść, zostawić dary rzeczowe (np. karmę, koce, zabawki) bądź wesprzeć finansowo Przytulisko Przyborówko Rusiec dla bezdomnych zwierząt, a w zamian darczyńca otrzymywał niezwykłą szansę na spotkanie, rozmowę i degustację potraw przyrządzonych przez kilkoro uczestników II edycji programu Master Chef! Nie zabrakło także przekąsek i misek z wodą dla czworonogów, które chętnie przyprowadzali ze sobą ich właściciele - organizator zadbał o wszystkich! :) Zapraszam do krótkiej fotorelacji z imprezy.



niedziela, 22 września 2013

Trójmiasto w pigułce . .

WRÓCIŁAM! <3 Gdańsk, Gdynia, Sopot... Było co zwiedzać i co oglądać, za mną wiele kilometrów dreptania. :) Zobaczyłam Westerplatte, Neptuna, Stocznię Gdańską, Operę Leśną, masę różnych pomników i tablic upamiętniających różne wydarzenia, kościoły, rynki a także zwiedziłam Miejski Ogród Zoologiczny w Gdańsku. Pierwsza, piątkowa kolacja odbyła się w Przystani. Było pysznie i kompletnie zaskoczył mnie sposób informowania klientów o gotowym do odbiorze zamówieniu - dostajecie taki mały dysk, który, gdy jest czas podejść do baru zaczyna migać na niebiesko. :D