SKŁADNIKI :
- 20 dag twarogu
- 20 dag serka mascarpone
- pół szklanki śmietany 18 %
- 15 ciastek oreo
- 2 białka
- 3 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka mąki tortowej
Ciastka rozdrabniamy (w blenderze, wałkiem bądź w każdy inny dający efekt sposób) i dzielimy na 3 części - spód mini serniczków, ciastka, które dodamy do serowej masy oraz ciastka do udekorowania wierzchu. Do papilotek wsypujemy po ok 1 łyżeczce pokruszonych ciastek tworząc spód. Twaróg, mascarpone, mąkę, śmietanę, białka, cukier waniliowy i cukier zwykły mieszamy dokładnie ze sobą, można zrobić to również mikserem choć moim zdaniem widelec w zupełności wystarczy. Gdy masa będzie gotowa, dodajemy do niej pokruszone ciastka przeznaczone do masy i mieszamy ze sobą. Napełniamy masą serową papilotki, lekko dociskając masę, by skleiła się z ciasteczkowym spodem. Na koniec mini serniczki dekorujemy pokruszonymi ciastkami, pieczemy ok 30 minut w temperaturze 160 stopni, masa serowa powinna być całkowicie ścięta z wierzchu. Po wystygnięciu mini serniczków wkładamy je do lodówki do schłodzenia, smacznego Kochani! :)
Nie jadam "kupnych" słodyczy ale oreo uwielbiam i mam zamiar wypróbować Twoje serniczki w weekend !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Daj koniecznie znać jak się udały! :) A oreo również uwielbiam. <3
UsuńMuszą byc pyszne, muszę spróbować!;)
OdpowiedzUsuńPróbuj próbuj! :)
UsuńMniam jakie smakowite :)
OdpowiedzUsuńTakie maleństwa a ile radości dają. :)
Usuńno rewelacja Dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńInternet ma moc. :D
UsuńOj zjadłabym ich dużo za dużo ;)
OdpowiedzUsuńOj tam, nie ma czegoś takiego jak za dużo. :D
UsuńŚliczne te wszystkie muffinki :D Zdaję się, że będę tu częstym gościem :) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam od odwiedzin - zarówno Mamię jak i Córkę. :)
UsuńBardzo muffinkowo. Przepis zapisuje na imprezkę:)
OdpowiedzUsuńPolecam, goście będą zachwyceni! :)
UsuńŚwietny przepis! Na pewno wypróbuję! ;) Aż ślinka cieknie na samą myśl.. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i zachęcam do pieczenia!:)
UsuńJestem zwolenniczką autorskich dań a twoje miniserniczki zachwyciły mnie pomysłowością i o to chodzi, bo kuchnia to sztuka...
OdpowiedzUsuńKażdy ze swojej pasji może stworzyć sztukę. :)
UsuńO matko jakie cudne! Piekę, na pewno upiekę takie! Genialne i z moimi oreo :)
OdpowiedzUsuńWeekend będzie pod znakiem oreo :)
Są pyszne! Teoretycznie powinny po upieczeniu i wystygnięciu schłodzić się jeszcze w lodówce, ale ja nie mogłam się powstrzymać i wciągałam już takie prosto z piekarnika z tą cudowną, ciepłą jeszcze masą serową! <3
UsuńTak oglądam wpis za wpisem i mam ochotę coś upiec! :)
OdpowiedzUsuńJa chyba jutro bądź w czwartek je piekę ponownie. :)
UsuńŚwietny pomysł z tymi serniczkami :) Będę musiała wypróbować :D Zabieram przepis do siebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam, są pyszne! :)
UsuńSą pyszne! ale co zrobić, żeby nie opadły po wyjęciu z piekarnika?
OdpowiedzUsuńByć może szansą na to będzie krótsze mieszanie masy serowej - dzięki temu będzie mniej napowietrzona, mniej urośnie ale i mniej opadnie. Albo zostaw serniczki po upieczeniu na trochę w wyłączonym piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. :)
Usuń