sobota, 22 marca 2014

Zapiekanka z pieczarkami i suszonymi pomidorami

Nie robiłam ich tak dawno, że prawie zapomniałam, jak bardzo je lubię. :)


SKŁADNIKI :
  • 2 bagietki
  • 250g surowych pieczarek
  • duża cebula
  • suszony pomidory z oliwy
  • 150g startego sera - użyłam rozdrobnionej mozarelli
  • sól - użyłam różowej soli himalajskiej od Sante
  • pieprz
  • olej / oliwa - użyłam oliwy, w której trzymałam swoje suszone pomidory


Pieczarki i cebulę kroimy w drobną kostkę, doprawiamy solą i pieprzem oraz dolewamy olej/oliwę, by masa się skleiła, następnie dodajemy ser i ponownie mieszamy. Bagietki kroimy na pół, nasączamy olejem/oliwą- moja oliwa z pomidorów okazała się idealna, dość długo stała i zdążyła przejść ziołami i czosnkiem, które były do niej dodane.



Zapiekanki piekłam w dwóch wersjach - najpierw wstawiając samą nasączoną bagietkę na kilka minut do piekarnika i po ok. 5 minutach dodawałam farsz oraz piekłam je układając wszystko od razu, tak czy siak wyjdą. :) Pieczemy do momentu, aż ser się ładnie rozpuści a bagietki będą zrumienione.




Jeżeli zainteresował Cię któryś z użytych produktów zapraszam do firmowych sklepów :




27 komentarzy:

  1. uwielbiam takie zapiekanki! z suszonymi pomidorami jeszcze nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wpraszam się na zapiekanki :) wyglądają smakowicie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudo! Uwielbiam takie zapiekanki ,a najlepsze są z dużą ilością ciągnącego się sera :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie apetyczne zapiekanki. Twoje przepisy są bardzo inspirujące. Dziś gotowałam według jednego z nich swój obiad.

    Pozdrawiam.
    kraniec-teczy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie, bardzo miło czyta się takie komentarze. ;* A obiad miałaś naprawdę apetyczny z tego, co widzę. :)

      Usuń
  5. Wyglądają bajecznie , mam na nie ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapiekanka! Tak dawno jej nie jadłam, że zapomniałam, że takie coś istnieje! :) Dzięki za przypomnienie! Domowa najlepsza :) Można dodać ulubione składniki. Ehh... a chciałam przejść na dietę i jeść tylko ciemne pieczywo... ale dla takiej pychoty zrobię wyjątek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też na długo o niej zapomniałam, ale na szczęście już zdążyłam naprawić ten błąd. :)

      Usuń
  7. przypomniałaś kultowego fast food'a w zasadzie mojego ulubionego:-) a tak przy okazji to bardzo podoba mi się Twój blog dlatego też chciałabym Cię nominować do Liebster Blog Award.

    OdpowiedzUsuń
  8. domowe zapiekanki są mega:) poprosimy z dużą ilością sera i suszonych pomidorów:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie było u mnie na blogu jeszcze zapiekanek, ale chyba się wkrótce pojawią. Obowiązkowo muszę wypróbować Twój przepis :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie jadłam zapiekanek z suszonymi pomidorkami. Muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja użyłam takich z oliwy, nie wiem jak bedą smakowały takie suche. xP

      Usuń
  11. Oj jak dawno nie jadłam:) Chyba się skuszę! :) Z suszonymi pomidorami - pycha!

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja sobie powzdycham do tych pyszności..ech:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wzdychaj tylko do sklepu, do kuchni i czaruj! ;*

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze - są dla mnie formą kontaktu z Wami i motywacją do dalszej pracy. :) Jeśli zrobiłeś/aś jakąś potrawę korzystając z przepisu umieszczonego na blogu wyślij jej zdjęcie na natnij@interia.pl - zdjęcie trafi do galerii na fanpage'u bloga na facebooku.