- 2 kg podłużnych pomidorów, które następnie suszycie wg opisu wyżej
- świeża bazylia, oregano, tymianek i rozmaryn lub ich wersja suszona
- chilli świeże (oprócz niego użyłam także kruszone papryczki chilli z pestkami firmy Smaki Natury)
- kilka ząbków czosnku
- oliwa z oliwek
- olej
Gdy pomidory będą już ususzone i jeszcze ciepłe, do
wysterylizowanych słoików kładziecie na dno 2 plasterki czosnku, pasek
papryczki chilli bez pestek oraz wsypujecie po szczypcie wszystkich ziół i kruszonych
papryczek chilli. Na tę ziołową podusię kładziecie kilka pomidorów lekko
przyciskając je do dna. Oliwę i olej w proporcji 3/4 szklanki oliwy i 1/4
szklanki oleju podgrzewacie - nie doprowadzajcie do wrzenia, ma być gorąca,
wtedy zaczyna pachnieć. :) Gotową mieszanką zalewacie pomidory z ziołami moich poziomu
w słoiku i całą czynność zaczynając od dodania czosnku powtarzacie od nowa i
tak do zapełnienia słoiczka. Uważajcie, by się nie poparzyć przy laniu oliwy.
Słoiki mocno zakręcamy, stawiamy do góry dnem i pozwalamy słoikom wystygnąć.
Suszone pomidory są idealnym dodatkiem do sałatek, spaghetti czy zup - pysznie
smakują również saute, podane na bagietce z masłem, smacznego! :) Po wystygnięciu oliwy co jakiś czas lekko obracam w dłoniach słoiki robiąc 'żaróweczki' i na chwilę obracam je do góry dnem by zioła dotarły w każdy pomidorowy zakamarek :)
Pamiętajcie! Nie wylewajcie oliwy po zjedzeniu pomidorów,
będzie idealnym dodatkiem do sałatek czy foccaci! <3
Przepis bierze udział w akcji. |
tez myslalam o suszonych pomidorach i w koncu ich nie zrobilam. moze za rok :) takie swojskie pomidory tez moga byc?
OdpowiedzUsuńWiesz co, ilekroć przeglądałam przepisy na innych blogach wszyscy pisali o użyciu pomidorów podłużnych. :) Ale osobiście wydaje mi się, że skoro zalecane są one z powodu małej ilości wody i pestek, to gdy z naszych, polskich wydrążysz dokładnie miąższ i nasiona a potem osuszysz je np. papierowym ręcznikiem przed włożeniem do piekarnika też ze spokojem się ładnie wysuszą. :)
UsuńPowiem Ci szczerze, że za mną od dłuższego czasu chodza te pomidory, ale tak jak ty miałaś obawy odnośnie tego, że nie masz suszarki, tak u mnie było podobnie. I jakoś tak przekładam to, przekładam. A może kupię suszarkę, a może w przyszłym roku jak coś. I tak ciągle cosik :)
OdpowiedzUsuńAle powiem Ci szczerze, że dzięki Twojemu wpisowi teraz się konkretnie zastanawiam
Ja się przekonałam, że nie trzeba wydawać pieniędzy na suszarkę, bo można sobie znakomicie poradzić bez niej. :)
UsuńUwielbiam suszone pomidory, ale rzadko miałam okazję jeść domowej roboty :) Idealnie nadają się do pesto :)
OdpowiedzUsuńDaję im jeszcze czas, by nasiąkły tymi wszystkimi ziołami - pewnie za miesiąc otworzę i zjem cały słoiczek od razu. <3 :D
Usuńojeju :) suszone pomidory...uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńdziękuję za życzenia :*
Ja już się nie mogę doczekać otwarcia słoiczka. :)
UsuńWyglądają ślicznie! Szkoda, że nie mogę iść jeść, bo sama z chęcią bym ususzyła, dzięki tobie wiedziałabym jak to zrobić :(
OdpowiedzUsuńNie możesz jeść pomidorów? Biedna.. :(
UsuńGenialny pomysł by zrobić swoje pomidory suszone, a nie kupować gotowych. Muszę koniecznie spróbować ten przepis!
OdpowiedzUsuńWiadomo, że wszystko co swoje to lepsze. :) A jak masz dostęp do swojskich pomidorów to już wgl bajka. :)
UsuńIdealny smak lata zamknięty na zimowe wieczory ( o ile dotrwa!)
OdpowiedzUsuńMam ciche postanowienie, by dotrwało, ale nie wiem czy się uda. :D
UsuńA u mnie w domu właśnie suszą się grzyby ;-)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie lubię suszonych pomidorów, ale to fantastyczny sposób na przechowanie odrobiny lata :-)
A grzybki też mam. :)
Usuńciagle to odkładam i wydaję majątek, gdyz suszone pomidory dają aromat niejednej potrawie, a i w wypiekach np. bułeczkach świetnie się sprawdzają, też nie mam suszarki i grzyby ostatnio suszyłam tak w piekarniku:)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku pierwszy raz się skusiłam na domowe robienie,ale na razie dzielnie się trzymam i nie otwieram. :D
UsuńPodziwiam wytrwałości w suszeniu pomidorów:)
OdpowiedzUsuńSzczerze za męczące to nie było,zajrzałam do nich co pół godziny, gotowe wyciągałam i jakoś zleciało. :)
Usuńjutro idę po pomidory i robię takie :) rewelacja
OdpowiedzUsuńPowodzenia, daj znać, czy się udało! :)
UsuńA ja zamiast oliwy daję olej rzepakowy i dzięki temu potem na zalewie z pomidorków mogę także smażyć :D Taki kurczak np smażony na ziołowej zalewie smakuje doskonale!
OdpowiedzUsuńNo jasne :D Ale w sumie, na oliwie też mogę smażyć. :D
Usuń