środa, 2 kwietnia 2014

Czekoladowy fondant z masłem orzechowym od Donny Hay

Od kiedy zobaczyłam u Kasi z Plate of Joy to cudo, wiedziałam, że nie spocznę, póki go nie upiekę. Kasia wpadła na genialny pomysł, by zorganizować wirtualne, wielkie pieczenie z autorką przepisu Donną Hay, w którym wzięły udział blogerki kulinarne z różnych stron Polski. Nie miałam kokilek, co było główną przeszkodą mojego udziału w tym przedwięwzięciu, ale Kasia i Arletta nie dawały spokoju, motywowały i boom, po pobycie w Szczecinie wróciłam bogatsza o niezbędne foremki, dziś uzupełniłam szafkę o brakujące produkty i znalazłam się w gronie miłośniczek fondantów. Osobiste wrażenia jak najlepsze, uwielbiam słodko-słone połączenia (uwielbiam jeść na zmianę paluszki z solą i np. delicje), ciastko upiekło się idealnie, płynna masa orzechowo-czekoladowa mmm... Zapraszam! :)





SKŁADNIKI :
  • 200g czekolady (użyłam 100g gorzkiej i 100g mlecznej)
  • 100g masła
  • 2 całe jajka
  • 2 żółtka
  • pół szklanki drobnego cukru do wypieków (użyłam cukru pudru)
  • 1/4 szklanki przesianej mąki 
  • masło orzechowe
  • olej do wysmarowania kokilek
  • kakao do oprószenia


Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni. Czekoladę i masło rozpuszczamy w rondelku na małym ogniu, odstawiamy do przestygnięcia. Do głębokiej miski wbijamy całe jajka, dodajemy żółtka i cukier, miksujemy. Następnie dodajemy mąkę i ostudzoną masę czekoladową, ponownie miksujemy do połączenia się składników. Kokilki smarujemy wewnątrz olejem, nakładamy czekoladową masę do 1/4 wysokości, na nią sporą łyżkę masła orzechowego a na masło orzechowe ponownie czekoladowe ciasto w taki sposób, by zakryło masło. Pieczemy 16-18 minut (moje fondanty wyjęłam dokładnie po 16), jeśli przetrzymacie je za bardzo masa zetnie się całkowicie i otrzymacie pyszne brownie, lecz ominie Was zabawa z rzeką orzechowo-czekoladowej lawy wypływającej z fondanta. Kokilkę nakrywamy talerzem, odwracamy i delikatnie wysuwamy ciastko na talerz, można je oczywiście również zostawić w foremce, całość lekko oprószamy kakao, smak zawsze będzie taki sam - idealny. :)




50 komentarzy:

  1. ja chcę jedną taką kokilkę :) ja chcę! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O mamo kochana zakochałam się *.*

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że spróbowałaś i dołączyłaś do wspólnego pieczenia! Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się cieszę, wyszło pysznie. :)

      Usuń
    2. Mam nadzieje, że przy następnym wspólnym pieczeniu też weźmiesz udział :)

      Usuń
    3. Jeśli tylko będę miała wszystko, co potrzebne, to jasne, że tak! :)

      Usuń
  4. Boski! :) Zabieram się na weekend za te cudeńko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No to teraz ja nie spocznę dopóki nie zrobię tego fondanta :)) Ślinotok już mam od samego patrzenia na zdjęcie ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Zakochałam się :D Masło orzechowe z Sante? ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Njet, inna firma, akurat masła w paczce od Sante nie było. :P

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. To właśnie sekret czasu pieczenia, jeśli potrzymasz za długo, upiecze się cały i nici zabawy lawą. :)

      Usuń
  8. Ależ cudowny widok! :) Czekolada i masło orzechowe to mariaż wprost idealny! Kocham kanapki z masłem orzechowym i nutellą :D Ten przepis to absolutny "must do", już ląduje w ulubionych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Upiecz koniecznie, wiele blogerek uległo już urokowi tego ciastka. :)

      Usuń
  9. O rany! Ślinka na klawiaturze... rozpusta :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ogarnij sie dziewczyno, bo umre z rozpaczy, ze nie moge teraz tego miec :D
    Rozkosz <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  11. o mamooooooo!!!
    <3 <3
    mimo dzisiejszych zajęć z technologii (same ciasta) chce tooo!!!! <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To do końca tygodnia widzę je u Ciebie na blogu. :)

      Usuń
  12. ten wypływający środek mnie urzekł, pyszności

    OdpowiedzUsuń
  13. Wygląda tak znakomicie, że aż ściska w żołądku. Czysta rozkosz <3
    Zrobiłbym teraz, ale brak masła orzechowego w spiżarni mnie powstrzymuje. Za to jutro lecę o świcie do sklepu :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ooo matko... spełnienie marzeń!

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy mówiłyśmy już kiedyś że kochamy masło orzechowe i czekoladę? <3 Deser niebiański!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak to cudownie wygląda. Pychota.

    OdpowiedzUsuń
  17. Za chwilę ekran zaślinię :P To masło orzechowe, aż brak mi słów *.*

    OdpowiedzUsuń
  18. O mój Boże! Jakie to piękne i apetyczne!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie da się ukryć, że wygląda zjawiskowo!

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak to obłędnie wygląda !!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. o rety... o rety.... brak mi słów, zabieram się do roboty, czas przywitać to cudo!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Udało się upiec bez kokilek w bulionówkach. Wyszły pyszne dzięki

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze - są dla mnie formą kontaktu z Wami i motywacją do dalszej pracy. :) Jeśli zrobiłeś/aś jakąś potrawę korzystając z przepisu umieszczonego na blogu wyślij jej zdjęcie na natnij@interia.pl - zdjęcie trafi do galerii na fanpage'u bloga na facebooku.