- 150 g masła
- 0,5 szklanki cukru
- 3/4 szklanki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 jajka
- 4 łyżek mleka
- 3 łyżki kakao
- 5 batoników 'milky way'
SKŁADNIKI NA KREM :
- 250 ml śmietanki 30 % lub 36 %
- 5 batoników 'milky way'
- posypka do dekoracji - polecam gwiazdki 'magic stars'
Wykonanie kremu z powodu czasu potrzebnego na schłodzenie zajmuje najwięcej czasu, więc zacznijcie od niego. :) Śmietankę wlewamy do rondelka, podgrzewamy ją na małym ogniu i dodajemy pokrojone na mniejsze kawałki batoników.
Całość mieszamy do całkowitego rozpuszczenia na małym ogniu i odstawiamy do przestygnięcia. Chłodną masę wstawiamy do lodówki na ok. 12 godzin, ja przygotowałam ją dzień wcześniej wieczorem i chłodziłam całą noc, rano była gotowa do ubicia i dekorowania. :)
Czas na przygotowanie ciasta. Masło ucieramy (można mikserem, pałką - czym Wam wygodniej) na puszystą masę, następnie dodajemy cukier i ponownie ucieramy. Dodajemy jajka, mieszamy do uzyskania jednolitej masy. Dodajemy mąkę, kakao, proszek do pieczenia i mleko - tu już do wymieszania użyłam miksera, by mieć pewność, że wszystkie składniki idealnie się ze sobą połączyły. Do gotowej masy dodajemy pokrojone batoniki 'milky way' i mieszamy łyżką.
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Ja używam foremek silikonowych, więc wykładam je papierowymi papilotkami a następnie napełniam ciastem do 3/4 wysokości. Babeczki pieczemy ok 15 - 20 minut, ja stan upieczenia sprawdzam wykałaczką. :)
Upieczone babeczki odstawiamy do przestygnięcia, ze względu na oczekiwanie na krem postoją sobie całą noc, więc gdy będą chłodne przykryjcie je, by nie wyschły. Gdy masa na krem będzie już odpowiednio schłodzona, ubijamy ją mikserem na sztywną masę.
I czas na najlepsze, czyli dekorowanie. <3 Oprócz kremu użyłam również 'magic starsów', wyglądały cudownie na jasnym kremie.
Na koniec zostawiam Was z galerią słodkich zdjęć. Wyszło pysznie, polecam upiec każdemu! <3
magic stars! :D
OdpowiedzUsuń:)
Usuńgenialne cupcakesy, ten krem musi smakować obłędnie :) podkradam kilka !
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda - krem jest niebiański. <3
UsuńSzukałam wczoraj gwiazdek w tesco i nie było :( Strasznie mi smutno, że nie mogę sobie zrobić takich babeczek, bo wyglądają obłędnie!
OdpowiedzUsuńpoprawka do poprzedniego komentarza - teoretycznie mogę, bo milky way'e były w sklepie, ale bez tych gwiazdek nie będą takie super :)
OdpowiedzUsuńGwiazdki dodają uroku i smaku. <3 Ale muszą być no! Nie na dziale ze słodyczami tylko np. w moim Tesco stały przy kasach. :) Ale dopiero pracownik mi to powiedział. :D
Usuńo! to muszę zobaczyć w moim tesco przy kasach :) Dzięki :)
Usuńo! Dzięki, w takim razie poszukam przy kasach następnym razem :) A wtedy może też upiekę takie cudeńka :)
UsuńPowodzenia w łowach. :D
UsuńMatko, patrząc na te babeczki mam tylko jedną prośbę - zamieszkaj ze mną! :D
OdpowiedzUsuńNa lekkie wspomnienie, kilka dni temu szukałam na allegro tych gwiazdek i niedługo chyba je kupię :D
Haha już się pakuję i jadę do Ciebie. :D
UsuńA gdzie studiujesz ;D ?
UsuńPoznań miasto doznań. :D
UsuńO Boże! Jak genialnie wyglądają te muffinki! I te milky way stars z dzieciństwa! Błagam o chociaż jedną! :)
OdpowiedzUsuńNie ma już. :(
UsuńMniam obłędnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym chociaż jedną ...
Dziękuję bardzo. :)
UsuńTe gwiazdki są po prostu rozkoszne! Nie można się na ich widok nie uśmiechnąć :) Ale cena faktycznie zabójcza...
OdpowiedzUsuńBabeczki wyszły Ci prześliczne :)
Cena odstrasza, ale chociaż jedną paczuszkę musiałam kupić. <3
UsuńZrobię krem niedługo!!!! Kocham Cię za ten pomysł <3 :D
OdpowiedzUsuńSmacznego! <3
Usuńjaką śmietankę dodałaś do kremu i ile wsypałaś proszku do pieczenia? :)
OdpowiedzUsuńOj faktycznie nie napisałam, już poprawione! :) Proszku 2 łyżeczki a śmietanka 30 % lub 36 % może być. :)
UsuńMój synek bardzo by się ucieszył z takiego deseru, bardzo lubi te wafelki:)
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
UsuńAch, co za deser! Cudo, cudo :) Chciałabym spałaszować jedną tak teraz, od razu <3
OdpowiedzUsuńJa tez bym chciała, ale się skończyły. :( :P
Usuńcudo!!! trudno się oprzeć:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :)
UsuńPomysł świetny. Tylko ja od samego myślenia o nim słyszę trzeszczenie spodni :) Na święta zrobię!
OdpowiedzUsuńGwiazdki idealnie wpasują się w świąteczny klimat. :)
UsuńO kurcze, są w Tesco? A ja kazałam przyjaciółce tachać je z UK :D No nic, w środę i tak już dostanę te maleństwa.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy na chwilę czy na stałe ale potwierdzam, w Tesco (przynajmniej poznańskich) są. :D
UsuńPędzę do Tesco :O :D
OdpowiedzUsuńLeć leć! :D
Usuńte gwiazdki to smak dzieciństwa, szkoda że już ich nie ma, a w Tesco to zdzierstwo!, ostatnio siostra chłopaka przywiozła jak była w Wlk. Brytanii - za grosze:)
OdpowiedzUsuńNiestety, trzeba zabulić ale było warto. :D
UsuńWygląda niesamowicie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;*
UsuńTotalna rozpusta :))))
OdpowiedzUsuńA czasem trzeba sobie dogodzić. :D
UsuńPo absolutnym sukcesie muffinek ze snickersem w mojej kuchni, teraz przyjdzie pewnie pora na milky way'owe szaleństwo :D Powiedz mi, kochana, czy krem jest konieczny? W sensie: czy jeśli go nie dam, muffiny stracą dużo na smaku, będą niesmaczne, czy coś? ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno bez kremu niesmaczne nie będą. :D Ale fakt, stracą trochę na braku kremu.
UsuńHmm.. No dobra. Spróbuję zrobić bez kremu, a w razie czego, pobiegnę po śmietankę do najbliższego sklepu ;)
UsuńA tak by the way, uwielbiam tego Twojego bloga i przepisy na muffiny czy inne babeczki! :D
Dziekuje za mile slowa, ciesze sie bardzo! <3
Usuńtakie muffinki z przesłaniem :):)
OdpowiedzUsuńjak kogoś lubisz - to mu gwiazdkę z uśmiechem ... a jak masz ochotę na kogoś nawarczeć - to częstujesz go muffiną z wkurzoną miną :):):)
Haha coś w tym jest. :D
UsuńA myślałam, że już nie ma ich w sklepach :). Teraz nie ma siły, muszę się wybrać po nie :).
OdpowiedzUsuńLeć, powinny jeszcze być. :D
UsuńWyglądają booosko i muszą być pyszne! Zaciekawił mnie ten krem - na pewno wykorzystam przepis :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie ;*
UsuńMała aktualizacja mojego komentarza: wyszły pyyyyszne! Już wiem, że nie raz skorzystam z tego przepisu :) Dziękuję serdecznie za zamieszczenie!
UsuńCieszę się bardzo! ;*
Usuńo mamuniu! one muszą być szalenie słodkie i szalenie pyszne :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam. :D
UsuńOj bardzo Ci się udały te babeczki:)
OdpowiedzUsuńUrocze! i na pewno pyszne. Świetny sposób dekoracji :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję. ;*
Usuńświetny pomysł :) też biorę udział w konkursie, trzymam kciuki, bo przepis super :) ciekawe czy można by je tak snickersami potraktować..? :)
OdpowiedzUsuńPrzepis na muffinki ze snickersem również u mnie : http://studentskitchenblog.blogspot.com/2013/09/muffinki-ze-snickersem.html :)
Usuńświetny pomysł :) też biorę udział w konkursie, trzymam kciuki, bo przepis super :) ciekawe czy można by je potraktować snickersami..? :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że można! :)
UsuńKurcze mi nie wyszlo zamiast milky waya (bo nie przepadam) dalam duzo kawalkow czekolady i nie koniecznie sie upieklo a pieklam 30 minut czy to moze byc wina piekarnika gazowego i metalowych foremek? Tak czy siak robilam to z synem i zabawa byla swietna :) pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie wiem, jak mogło do tego dojść - może za niska temperatura? Ja swoje muffiny piekę w foremkach silikonowych w 180 stopniach, robiłam je równeż z czekoladą i zawsze się upiekły, nigdy nie zdarzyło mi się, by muffinki wyszły surowe lub niedopieczone.
UsuńEwelina
OdpowiedzUsuń